W XVII wieku w okolicach Rozewia rozbił się szwedzki statek, którego cała załoga wraz z kapitanem zginęła, ocalała tylko córka kapitana, ocalona przez rybaka. Zrozpaczona, zamieszkała w Rozewiu i postanowiła co noc rozpalać ognisko na wzgórzu, by innych żeglarzy nie spotkał taki sam los. Niektórzy mówią, że pomagała jej w tym miejscowa ludność. Córka kapitana paliła ogniska co noc, aż do swojej śmierci. Być może statek szwedzkiego kapitana rozbił się o wystającą w tym miejscu z wody skałę, zwaną przez rybaków "diabelską skałą" lub "czarcim kamieniem", pod którym zgodnie z rybackimi opowiadaniami siedzi diabeł i topi wszystkie obiekty, które znajdą się w jego zasięgu
Wybudowana w 1822 roku na miejscu wcześniejszej, drewnianej, istniejącej ponoć od XVII wieku. Ponieważ wokół niej rósł las, dwukrotnie była podwyższana - w 1910 roku i 1978 roku, aż osiągneła wysokośc 32,7 metrów. poniważ latarnie odwiedzał przed wojna Stefan Żeromski, nosi więc jego imię.
W 1961 roku urządzono w niej niewielką ekspozycję poświęconą pisarzowi, poszerzoną później o wystawę "Z dziejow latarnictwa Morskiego". W miesiącach od maja do września ekspozycje muzealne udostępnione są turystom w godzinach 10-14 i 15-18; w pozostałych miesiącach jest moxliwość jedynie po wcześniejszym umówieniu. Graniasta latarnia powstała w 1875 roku i miała charakter pomocniczy. W 1910 roku, po podwyższeniu starszej latarni uległa wygaszeniu. Obok niej spoczywa obelisk upamiętniający objęcia wybrzeża morskiego przez Polskę oraz popiersie Żeromskiego.