InstagramYoutubeFacebook

Klif w Trzęsaczu - abrazja czy potęga miłości...

naturarozrywka
Preview
Preview
Preview

Trzęsacz słynie z ruin kościoła wzniesionego na przełomie XIV i XV wieku, po środku wsi oddalonego około 2 kilometrów od nadmorskiego brzegu. Przez stulecia do kościoła zbliżał się klif "wyrywany" przez morze. W 1874 roku po raz ostatni odprawiono mszę kiedy stało się jasne że kościoła nie da się uratować, a wyposażenie przeniesiono do kamieńskiej katedry. W 1901 roku część kościoła runęła na plaże.

"Abrazja - proces erozyjny zachodzi na stromych, skalnych brzegach. Polega na podmywaniu i osłabianiu wysokich brzegów zwanych klifami, przez fale morskie, przypływy i odpływy. Wskutek czego klif ulega rozdrobnieniu i obtoczeniu."

Powyżej to definicja czysto naukowa przyczyn osuwania się Klifu w Trzęsaczu, o wiele ciekawsze i barwniejsze legendy opisują przyczyny osuwania tego jednego z najpiękniejszych nadmorskich klifów na Pomorzu. Jedna z nich wiąże się z wielka miłością dwójki młodych ludzi, oto ona:

"W Trzęsaczu mieszkał rybak Kaźko, który kochał Ewkę, dziewczynę z sąsiedztwa. Chłopak zginął podczas walk z Brandeburczykami, jego ukochana zmarła ze zgryzoty i została pochowana przy kościele. Od tej pory Kaźko, ukryty w falach wzburzonego morza próbuje do niej dotrzeć. Kochankowie mają się połączyć na wieki, gdy klif z ostatnią częścią kościoła osunie się w wody Bałtyku."

Nie wiadomo czy legenda kiedykolwiek się spełni, cały czas można podziwiac zachodnią ścianę gotyckiego kościoła, a klif i brzeg jest stale umacniany przez Urzęd Morski w Szczecinie aby zapobiec dalszej abrazji fal sztormowych, ot takie koleje losu :). A na plaże w tym miejscu prowadzi piękna platforma widokowa.

Druga legenda związana z Kościołem w Trzęsaczu związana jest z krnąbrnością ludzi i opowiada o córce króla mórz:

"Przed wiekami rybacy wyłowili córkę króla mórz. Nieszczęśliwa dziewczyna zmarła w niewoli i została pochowana na przy kościelnym cmentarzu. Rozpaczony ojciec postanowił odzyskać swoje dziecko i rok po roku wydzierał wsi kolejny skrawek ziemi, aż dotarł do kościoła i zabrał grób córki na dno Bałtyku."

Polecamy odwiedzić to jedno z najpiękniejszych i romantycznych miejsc widokowych w Polsce.